Anży obserwuje Torresa

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Sport.es

Anży Machaczkała mogłoby zatrudnić Fernando Torresa w przypadku, gdyby nowy trener obecnego zespołu Hiszpana, Rafael Benitez, nie był w stanie odzyskać dawnej formy i skuteczności tego zawodnika.

Rosjanie chcę zapomnieć o aktualnej dyspozycji Torresa w Chelsea. 'El Niño' nie do końca zaadaptował się w londyńskiej drużynie, dlatego Anży chce wykorzystać fakt, iż w ich zespole mógłby spokojniej powrócić do szczytowej formy. Ponadto, rosyjska drużyna utrzymuje bardzo dobre stosunki z Romanem Abramowiczem, co zdecydowanie ułatwiłoby rozmowy między zainteresowanymi klubami. Angielski klub nie poinformował jednak piłkarza o możliwości transferu, ale prawda jest taka, że jego przydatność jest coraz częściej kwestionowana na Stamford Bridge.

Mimo wszystko, szkoleniowiec 'The Blues' będzie się starał przywrócić najlepszą 'wersję' Torresa. Może mu się to udać ponieważ obaj panowie dobrz znają się z pierwszych kroków Torresa w Premier League - z Liverpoolu.
 
Machaczkała może okazać się atrakcyjną alternatywą, ponieważ byłby to klub, który z chęcią widziałby go w swojej drużynie i zapewnił zarobki na najwyższym poziomie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy