Arsenal pracuje nad transferem rozchwytywanego skrzydłowego

fot. charnsitr / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Nicolò Schira [Twitter]

Dojście do porozumienia pomiędzy Mychajło Mudrykiem a Arsenalem nie będzie stanowiło problemu - informuje Nicolò Schira.

Nazywany „ukraińskim Messim” Mychajło Mudryk od dłuższego czasu znajduje się na celownikach największych europejskich klubów. Szachtar Donieck liczy na to, że zarobi na jego sprzedaży wielkie pieniądze. Dyrektor generalny klubu Siergiej Palkin zasugerował jakiś czas temu, że na stole musi pojawić się około 100 milionów euro.

- Mudryk to talent w fazie rozwoju. To, co pokazuje dzisiaj, to tylko 60 procent tego, co może zrobić w przyszłości. A kiedy to pomnożysz, zdasz sobie sprawę, że on kosztuje dużo, dużo więcej. Dlatego uważamy, że w przyszłości może kosztować około 100 milionów euro - przyznał działacz.

Czy faktycznie tyle trzeba będzie za niego zapłacić? David Ornstein z TheAthletic przyznał niedawno, że mimo wszystko powinna wystarczyć mniejsza kwota.

Jednym z głównych chętnych na transfer Ukraińca jest Arsenal. Jak informuje Nicolò Schira, rozmowy trwają, a skrzydłowy w zasadzie doszedł już do porozumienia z „Kanonierami”. Ci naciskają na jego zakontraktowanie, chociaż zainteresowane zawodnikiem cały czas jest też Newcastle United.

Mudryk rozegrał w tym sezonie 24 mecze. Strzelił 10 goli i zanotował osiem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Arsenal rozprawił się z „Kogutami” w derbach północnego Londynu. Nadzieje na mistrzostwo podtrzymane [WIDEO] Ekstraklasa: Składy na Lech Poznań - Cracovia [OFICJALNIE] Lech Poznań potwierdził przed meczem. Bez podstawowego piłkarza na starcie z Cracovią „Fryzjer nadal żywy”, „Coś obrzydliwego”. Rzut karny dla Legii Warszawa wzbudził spore poruszenie [WIDEO] Robert Lewandowski otrzyma Złotą Piłkę?! Polak zdradził możliwy scenariusz Ich pozostanie w Barcelonie nie jest pewne?! Padły cztery nazwiska Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy