Arteta po meczu z Burnley: Trawa była długa

Mateusz Michałek
Źródło: Football.London

Prowadzący Arsenal Mikel Arteta zabrał głos po spotkaniu Premier League z Burnley.

Niedzielny mecz nie zachwycił. „Kanonierzy” zremisowali z Burnley 0:0. W trakcie 90 minut oba zespoły oddały ledwie po dwa celne strzały.

Co po ostatnim gwizdku powiedział Arteta?

- Zaczęliśmy naprawdę dobrze. Mogliśmy zdobyć przynajmniej dwie bramki. Dominowaliśmy grę, potrafiąc wychodzić spod presji rywala. Po 20-25 minutach zaczęliśmy jednak oddawać zbyt dużo wolnych czy rożnych. Nie potrafiliśmy przywrócić ciągłości.

- Byłem rozczarowany tym, jak rozpoczęliśmy drugą połowę. Przez 15-20 minut nie kontrolowaliśmy żadnego aspektu gry. Pozwalaliśmy na zbyt wiele podań w pobliżu naszej bramki. Ktoś powie pewnie, że mieliśmy dużo szczęścia, iż nie straciliśmy wtedy gola.

- Pozytywem było ostatnie 20 minut, kiedy znowu zaczęliśmy grać i wróciła nam odwaga. Mieliśmy sporo przestrzeni, jednak czegoś zabrakło, by trafić do siatki i zdobyć komplet punktów.

- Warunki na pewno były trudne. Trawa była długa. Nie polano jej wodą, co nie jest pomocne w grze w piłkę. Czy się tego spodziewałem? Nie podlewałem jej wczoraj, gdy ją widziałem, więc tak. To nie ułatwia grania. Rywale z pewnością są jednak dobrzy w tym, co robią. Trzeba się przystosować do warunków. Nie chodzi więc o trawę, tylko o jakość. To, że dobrze wykonują swoją robotę - powiedział hiszpański szkoleniowiec.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Carlitos odchodzi z Astany. Szczery komunikat Bayern Monachium chce go z powrotem. Jest konkretny plan Dosadna wiadomość kibiców Pogoni Szczecin do jej piłkarzy [FOTO] Bayer Leverkusen zaskoczy transferem?! Ta opinia może być kluczowa dla losów Górnika Zabrze Puszcza Niepołomice może zagrać z Pogonią Szczecin bez sześciu piłkarzy Josué z tajemniczą wiadomością i ważnym przesłaniem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy