Arthur jednak nie na Camp Nou? Barcelona ma konkurencję!

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Rádio Grenal

Prezydent Grêmio Porto Alegre, Romildo Bolzan Jr., opowiedział o sytuacji pomocnika klubu, Arthura.

Utalentowany Brazylijczyk od wielu miesięcy jest łączony z przeprowadzką do Barcelony. Zawodnika w jego ojczyźnie odwiedziła nawet delegacja przedstawicieli „Dumy Katalonii”, a piłkarz zrobił sobie z nimi zdjęcie w koszulce w bordowo-granatowe pasy, co wywołało niemały skandal. Ostatecznie sytuacja rozeszła się po kościach, ale w międzyczasie graczem zainteresowały się inne drużyny – AS Monaco i Paris Saint-Germain.

- Kilka klubów rozmawiało z nami na temat tego piłkarza. Kilka klubów złożyło nawet swoje propozycje. Arthur jest bardzo rozchwytywany. Również Barcelona poprosiła nas o zgodę na przeprowadzenie negocjacji z zawodnikiem.

- Myślę, że on nie powinien odchodzić w aktualnym oknie transferowym. Nie jest wykluczone, że będziemy musieli prowadzić negocjacje z całym światem – powiedział Romildo Bolzan Jr., odnosząc się do dużego zainteresowania piłkarzem.

Jeśli jakiś klub będzie chciał pozyskać Arthura, to musi się liczyć z wydatkiem rzędu 50 milionów euro. Właśnie tyle wynosi klauzula odstępnego zapisana w obowiązującym do końca 2021 roku kontrakcie 21-latka.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To byłby szybki powrót Jacka Zielińskiego. Może być kandydatem do objęcia klubu z Ekstraklasy Problem Legii Warszawa. Koniec sezonu dla ważnego piłkarza Zagadkowe słowa żony Josué OFICJALNIE: Nenad Bjelica odchodzi z Unionu Berlin Z FC Barcelony do Manchesteru United?! Wpis Radomiaka Radom po wygranej z Legią Warszawa wywołał małe zamieszanie. Poszło o dwa słowa Marcelo Bielsa powołał do reprezentacji Urugwaju amatora, który strzelił 57 bramek w 39 meczach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy