Liga Mistrzów to z pewnością jedno z marzeń każdego piłkarza i nie inaczej jest w przypadku Arturo Vidala. Chilijczyk wielokrotnie podkreślał, jak istotne jest to dla niego trofeum. W 2015 roku miał nawet szansę po nie sięgnąć, kiedy zaszedł wraz z Juventusem do finału, wtedy lepsza okazała się jednak Barcelona. Po tamtym meczu pomocnik odszedł do Bayernu, twierdząc, iż w Monachium będzie miał większe szanse na triumf.
Trzy lata starań nie przyniosły pożądanego efektu i „die Roten” nie zdołali dotrzeć tak daleko w tych rozgrywkach. Vidal jest jednak przekonany, że sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby nie błędy sędziów. Najpierw jednak zapewnił, że marzy o triumfie z Barceloną, do której tego lata się przeprowadził.
- Chcę wygrać tu wszystkie trofea, ponieważ wszystkie są dla mnie nowe - powiedział Vidal w wywiadzie dla „Mundo Deportivo”.
- Liga Mistrzów to trofeum, będące marzeniem każdego piłkarza. Nigdy go nie wygrałem, ale to mój wielki cel. Wiem, że Barcelona wygrywała je już wcześniej w ostatnim czasie, zatem chcę być częścią tego składu, tego sukcesu, poczuć smak tego osiągnięcia, to uczucie.
- Prawdopodobnie mogłem wygrać to trofeum już w Bayernie, gdyby tylko można było użyć VAR-u w naszych meczach przeciwko Realowi Madryt. Powinniśmy byli wygrać ostatnie dwie edycje Champions League.