Lucas niedawno na krótko trafił do aresztu, po czym prokuratura postawiła mu zarzut uderzenia dziewczyny, Amelii Lorente, która zresztą jest oskarżona o stosowanie przemocy domowej. Do czasu rozstrzygnięcia para ma nie przebywać w odległości mniejszej niż 500 metrów między sobą. Sprawa może mieć też wpływ na aspekt piłkarski, bowiem rozprawę wyznaczono na 21 lutego, gdy Atlético gra w Leverkusen z Bayerem w Lidze Mistrzów. Do czwartku klub i piłkarz dostaną odpowiedź na prośbę o odroczenie terminu.
Guardiola oczywiście zna sytuację, jednak jego zainteresowanie utalentowanym stoperem nie uległo zmianie. Zwłaszcza, że Lucas będzie dostępny za kwotę, którą „Obywatele” bezproblemowo mogą wyłożyć – zapisane w kontrakcie 40 milionów euro.
W tym sezonie Francuz, dzisiaj obchodzący 21. urodziny, zagrał w siedmiu meczach LaLiga. Co ciekawe, Diego Simeone dał mu szansę na pełne 90 minut także już po wspomnianym incydencie, gdy w niedzielę „Rojiblancos” mierzyli się z Celtą Vigo. Ten odpłacił się dobrym występem.
Lucas, który ma za sobą do tej pory tylko mecze w reprezentacji młodzieżowej Francji, równie dobrze, jak na środku obrony, czuje się na jej lewej stronie.