Atalanta potwierdziła drugi transfer okna. OFICJALNIE: Muratore z Turynu do Bergamo

Paweł Machitko
Źródło: Atalanta

Simone Muratore zostanie piłkarzem Atalanty po transferze z Juventusu.

Wedle nieoficjalnych informacji Muratore kosztował osiem milionów euro.

Transfer ten miał zostać ustalony już przy okazji przeprowadzki Dejana Kulusevskiego, którego zimą sprzedano z Atalanty do Juventusu za 35 milionów euro.

Pochodzący z Cuneo piłkarz tym samym na razie zostaje w północnych Włoszech. Jego rodzinną miejscowość i Bergamo dzieli 300 kilometrów, podczas gdy Turyn i Cuneo - niespełna 100 kilometrów.

Muratore ma 22 lata i najczęściej występuje na środku pomocy, chociaż może załatać również braki na środku obrony. Do Juventusu trafił jako dziecko w 2007 roku. Stopniowo przebijał się przez kolejne kategorie wiekowe, jednak w pierwszym zespole zdołał wejść na boisko tylko w dwóch meczach - w ostatnich sekundach starcia Ligi Mistrzów przeciwko Bayerowi Leverkusen w grudniu 2019 roku i na kwadrans spotkania z Lecce kilka dni temu.

Poza tym Muratore dość regularnie grał w rezerwach Juventusu w Serie C.

Dla Atalanty to drugi transfer letniego okna po wcześniejszym potwierdzeniu wykupu z Chelsea za 15 milionów euro (druga największa kwota w historii klubu) Mario Pašalicia. Na warunki klubu z Bergamo zakup Muratore to też bardzo duży transfer, mieszczący się w dziesiątce największych dla rewelacji trwającego sezonu Ligi Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy