„Kaaskoppen” podczas ubiegłotygodniowego spotkania z władzami Eredivisie oraz KNVB, czyli holenderskim związkiem piłkarskim, zaproponowali, by kluby, które zakwalifikują się do europejskich pucharów, oddały część zysków z nich na specjalny fundusz wsparcia drużyn zagrożonych finansowo wskutek pandemii.
Pomysł we wtorek został również zaprezentowany reszcie klubów Eredivisie. Rozwiązanie, które miałoby obowiązywać przedz najbliższe dwa sezony, zakłada, że drużyny, które zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów, będą musiały zdeponować w funduszu ratunkowym 25 procent swoich dochodów. W przypadku zespołów, które dojdą do fazy grupowej Ligi Europy, kwota ta ma zamknąć się w granicy 15 procent dochodów.
AZ w momencie wstrzymania rozgrywek w ligowej tabeli zajmowało fotel wicelidera. Oznacza to, że oni sami byliby jednym z darczyńców funduszu. Rozwiązanie zaproponowane przez klub byłoby dodatkiem do pakietu pomocowego przedstawionego ostatnio przez KNVB przy wsparciu głównego sponsora ING oraz niektórych zawodników „Oranje”, który ma wynieść około 11 milionów euro.
W tym momencie Eredivise oraz KNVB rozważają powrót na ligowe boiska w połowie czerwca.