Chrapkę na defensywnego pomocnika Atlético Madryt od dawna ma Arsenal. „Kanonierzy” nie złożyli za niego żadnej formalnej oferty. Niewykluczone, że jeszcze to zrobią. Pojawił się jednak nowy chętny na transfer Ghańczyka.
Zdaniem Ghanasoccernet.com Barcelona zaczęła bardzo poważnie myśleć o zakontraktowaniu Parteya. 50 milionów euro, na którą to kwotę opiewa klauzula wykupu wpisana w kontrakt pomocnika, nie odstrasza Katalończyków. Mistrzowie Hiszpanii, którzy wyciągnęli już z Atlético Antoine’a Griezmanna, wierzą, że mogą zrobić to również z 27-latkiem.
Barcelona dostrzega w Parteyu świetnego kandydata na zastępcę i późniejszego następcę 31-letniego Sergio Busquetsa.
Wspomniane 50 milionów euro w żaden sposób nie zabezpiecza Atlético. Madrytczycy zdają sobie z tego sprawę i chcą podpisać nowy kontrakt z Ghańczykiem. Problem w tym, że piłkarz, wiedząc o zainteresowaniu swoją osobą innych klubów, nie kwapi się, by to zrobić.