Barcelona złożyła ofertę za Olmo. Dinamo czuje się urażone!

fot. Dani Olmo I Instagram
Rafał Bajer
Źródło: Jutarnji List

FC Barcelona przystąpiła do konkretnych działań w kierunku sprowadzenia Daniego Olmo z powrotem, ale jak na razie rozmowy nie przebiegają najlepiej.

Chorwackie „Jutarnji List” informuje, że w temacie Daniego Olmo w końcu zaczęły pojawiać się konkrety. Dinamo Zagrzeb starało się sprzedać gracza już zeszłego lata, ale mimo niewątpliwego talentu, nikt nie zdecydował się wyłożyć większych pieniędzy. Teraz ruch jest już nieco większy, a konkretne zainteresowanie wyraża FC Barcelona, która wystosowała nawet pierwszą ofertę. Jak na razie nie jest ona jednak zbyt satysfakcjonująca.

Dziennik podkreśla, że wycena Dinama nie różni się specjalnie od tej „Transfermarktu”, które ocenia wartość Hiszpana na 35 milionów euro. Tymczasem Barcelona zaoferowała... 10 milionów euro. Warto przy tym zaznaczyć, iż jest to jedynie podstawa propozycji, a różne bonusy mogłyby zwiększyć wartość transferu do 25 milionów, ale dla Chorwatów to wciąż za mało, a tak niska propozycja została nie najlepiej odebrana.

- Oferta została wysłana przez mojego współpracownika z agencji, który został upoważniony przez Barcelonę - powiedział Andy Bara, przedstawiciel piłkarza. Agent uspokaja i twierdzi, że niezadowolenie Dinama nie powinno mieć wpływu na dalsze rozmowy.

- Jestem pewien, że jeśli Dinamo uzna ofertę za niewłaściwą, z czasem pojawi się nowa propozycja. Kwota w pierwszej ofercie nie ma większego znaczenia, to tylko negocjacje. Wszyscy wiedzą, jaki wydatek jest konieczny przy transferze Olmo, ale kluby też nie chcą przepłacać, wiedząc, że latem zawodnik może być znacznie tańszy.

Kontrakt Olmo wygasa wraz z końcem czerwca 2021 roku. Klub starał się go przedłużyć, ale stronom nie udało się dojść do porozumienia. Ostatnie rozmowy odbyły się w grudniu zeszłego roku. Klub miał wtedy poinformować piłkarza oraz jego przedstawicieli, że jeśli zawodnik nie odejdzie w styczniu, a następnie nie przedłuży kontraktu, Dinamo będzie zmuszone odstawić Hiszpana od regularnej gry. „Purgeri” uznali, że na krajowym podwórku będą w stanie poradzić sobie bez swojej gwiazdy, a poza tym muszą wdrażać do składu zawodników, którzy tak czy tak zastąpiliby 21-latka od przyszłego sezonu.

Taki scenariusz to jednak ostateczność, ponieważ nawet członkowie klubu uważają, że takie pożegnanie z Olmo byłoby kiepskim rozwiązaniem. Piłkarz bardzo dużo wniósł do zespołu po tym, jak niespodziewanie postanowił opuścić Barcelonę na rzecz gry w Chorwacji. Sam również deklarował sympatię do klubu, dlatego odsuwanie go od zespołu zdaniem wielu w Zagrzebiu byłoby zwyczajnie nie fair.

Bara jest przekonany, że negocjacje będą kontynuowane. Dinamo miało mieć nieco za złe Barcelonie, że o ofercie dowiedziało się od pośredników, ale agent twierdzi, że to normalna procedura.

- Dani jest dżentelmenem i będzie dalej wykonywać swoje obowiązki profesjonalnie. Nie zasługiwałby na to, żeby go odstawić. Oferta przez pośredników? Kluby nie muszą kontaktować się ze sobą bezpośrednio, tak robią tylko Niemcy. Hiszpanie czy Włosi wolą pracować poprzez pośredników.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze Prezes Pogoni Szczecin o finale Pucharu Polski. „To nas trochę zgubiło” Tego jeszcze nie było. Pampersy na murawie przy okazji meczu Ekstraklasy [FOTO] OFICJALNIE: West Ham będzie miał nowego menedżera OFICJALNIE: Carlitos odchodzi z Astany. Szczery komunikat

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy