Doświadczony Włoch wciąż udowadnia, że mimo upływających lat potrafi stanowić o sile defensywy i niejednokrotnie ratował swoją drużynę z opresji. Trener Juventusu, Massimiliano Allegri, preferuje od jakiegoś czasu ustawienie z czwórką w obronie, przez co 35-latek musi częściej ustępować miejsca kolegom. Zawodnik przyznaje jednak, że wciąż czuje się dobrze i nie zamierza zawieszać butów na kołku.
- Będę grał tak długo, jak będę czuł się dobrze. Następnie, jeśli ktoś zdecyduje się mnie odstawić, po prostu powiem dość. Buffon, na przykład, ciągle powtarza mi, że powinienem już skończyć - zażartował Barzagli.
Następnie defensor poruszył końcówki sezonu, w której zespół „Starej Damy” będzie walczył na trzech frontach.
- Przystąpimy do dwumeczu z Monaco w szczycie formy fizycznej i mentalnej. Wciąż walczymy na trzech frontach, mamy jednak szeroki skład i zobaczymy jak to się ułoży. Damy z siebie wszystko, by sięgnąć o każde z trofeów.
Barzagli trafił do Juventusu w styczniu 2011 roku za zaledwie 300 tysięcy euro. Szybko okazało się, że jego transfer był strzałem w dziesiątkę. Łącznie w ekipie „Bianconerich” zaliczył już 227 występów.