Decyzję o odejściu z Paris Saint-Germain po zakończeniu sezonu miał już podjąć Kylian Mbappé. Nie zostało to jeszcze potwierdzone, ale sprawa wygląda na taką bez odwrotu. Kontrakt napastnika obowiązuje do 30 czerwca i gwiazdor po prostu nie chce go przedłużyć. Zdaniem Rafaela Reisa innym ważnym dla mistrza Francji graczem, który może opuścić jego szeregi, jest Marquinhos.
Brazylijski środkowy obrońca znajduje się na celownikach kilku topowych europejskich klubów. Jak czytamy, najbardziej interesuje się nim Bayern Monachium, którego latem czeka mała przebudowa zapewne już pod okiem nowego trenera. Są jednak też inne opcje - głównie z Premier League.
Reis podkreśla, że sprawa transferu defensora w żaden sposób nie jest przesądzona. Przede wszystkim jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku, więc trzeba za niego zapłacić. Ile? Dokładna kwota nie padła, natomiast mimo że gracz z Ameryki Południowej do najmłodszych nie należy (ma 29 lat), by przekonać władze PSG do jakichkolwiek rozmów, na stole na pewno musi się pojawić kilkadziesiąt milionów euro.
Marquinhos trafił do Paryża w 2013 roku. Od tamtej pory rozegrał w barwach francuskiej ekipy 433 mecze.
Stoper pozostaje w cieniu ofensywnych gwiazd drużyny, natomiast jest jej bardzo ważną postacią, czego odzwierciedleniem są występy z opaską kapitańską na ręku.