25-latka obowiązuje jeszcze dwuletnia umowa z Borussią Dortmund, jednak zapisana jest w niej klauzula kwoty odstępnego wynoszącą 35 milionów euro, co dla najbogatszych klubów nie stanowi wygórowanej kwoty. Rummenigge przyznał, że w takiej sytuacji obowiązkiem Bayernu jest starać się o pozyskanie tej klasy gracza.
- Jeśli reprezentant Niemiec ma zapisaną w umowie klauzulę odejścia, a na dodatek nie śpieszy się na razie z przedłużeniem kontraktu, Bayern zobowiązany jest myśleć o nim. Tym bardziej, że kwota klauzuli jest znana. Na ten moment jednak niczego nie można przewidzieć na poważnie. Zbyt mało rozmawialiśmy w klubie na ten temat – powiedział 59-latek.
- Jest wiele wspaniałych drużyn, które chcą pozyskać Reusa. To oczywiste, że Borussia będzie starała się zachować w zespole swoją gwiazdę i dążyć do przedłużenia z nim umowy. Ostatecznie jednak to piłkarz zadecyduje, czego chce – dodał Rummenigge.
Pewny przyszłości Niemca w Dortmundzie jest menedżer Borussii Jürgen Klopp, który przyznał w sierpniu, że Reus pozostanie w klubie na długie lata (WIĘCEJ).