Berizzo: Nie chcę być uznanym za ofiarę

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Marca

Trener Sevilli, Eduardo Berizzo, opowiedział o swoim ostatnim tygodniu, w którym na świat wyszła informacja o jego nowotworze.

Pierwsze doniesienia na  temat nowotworu Argentyńczyka pojawiły się tuż po zremisowanym 3-3 spotkaniu Sevilli z Liverpoolem. W mediach pisano wówczas, że Berizzo poinformował zawodników o swojej chorobie w przerwie meczu przy stanie 0-3. Miało to ich natchnąć do strzelenia trzech bramek i zremisowania, co zostało później zdementowane.

Informacje o nowotworze szkoleniowca przekazała dzień później Sevilla na oficjalnej stronie internetowej. Także piłkarze poinformowali,  że o chorobie Argentyńczyka dowiedzieli się na kilka dni przed spotkaniem Ligi Mistrzów. Teraz Berizzo pierwszy raz wypowiedział się publicznie na temat swojego przypadłości.

- Chciałbym podziękować za wszystkie miłe wiadomości, które otrzymałem. W piątek w Balaidos wspierali mnie ludzie, których znam, których nie znam, cała Sevilla – prezydent klubu i zawodnicy.

- Czuję się dobrze. Zdaję sobie sprawę, że muszę przykładać do tego bardzo dużą wagę. Nigdy nie skupiałem się za bardzo na sobie, na pewno dużo mniej, niż obecnie. Będę słuchał tego, co mówią lekarze i postępował według ich wskazówek.

- Nie lubię za bardzo rozmawiać o samym sobie, a już na pewno być uznawanym za ofiarę w takiej sytuacji – powiedział Berizzo.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlitos „pracuje” na hitowy powrót. Wspiera swój przyszły zespół?! Jarosław Królewski z ważną deklaracją przed finałem Pucharu Polski. „Warto, żeby to wybrzmiało” Erik Expósito w topowej lidze?! „Pytają o niego” Sceny przed finałem Pucharu Polski! Kibice nie chcą wejść na stadion OFICJALNIE: Ralf Rangnick odrzucił Bayern Monachium. Dołujący hat-trick Manchester United już zdecydował w sprawie Erika ten Haga?! Marco Verratti zaoferował się gigantowi. Ten ma jednak pewne wątpliwości

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy