25-latek jest rozpatrywany przez działaczy sewilskiego zespołu jako idealne wzmocnienie prawej pomocy. Andaluzyjczycy są już blisko porozumienia z przedstawicielami Barcelony, do której należy karta zawodnicza Tello. Skrzydłowy ma jeszcze rok kontraktu na Camp Nou.
Poprzedni rok Hiszpan spędził na wypożyczeniu w Fiorentinie, ale „Viola” zdecydowała, że nie skorzysta z możliwości wykupienia piłkarza za osiem milionów euro. W tej sytuacji do walki postanowił wkroczyć prezydent Betisu, Lorenzo Serra Ferrer, który wykorzystał już swoje znajomości w „Dumie Katalonii”.
Do przeprowadzki nadal nie jest przekonany Tello, bowiem nie zadowala go pensja oferowana przez klub z Estadio Benito Villamarín. Z tego powodu transakcja jest wciąż daleka od finalizacji, tym bardziej w obliczu zainteresowania ze strony Valencii, Zenitu i Fiorentiny. „Viola” chętnie kupiłaby skrzydłowego, ale za cenę niższą, niż ta zapisana w umowie wypożyczenia.
Przyszłość zawodnika Barcelony powinna się rozwiązać w ciągu najbliższego tygodnia.