„Veltri” uchodzą za ligowego średniaka, ale działacze dają kolejne sygnały, że chcą wzmocnić swoją pozycję w Serie A i na poważnie powalczyć nawet o awans do europejskich pucharów. Niedawno klub poważnie interesował się Zlatanem Ibrahimoviciem, w którego sprawie jednak odpuścił ze względu na wolę Szweda, który wybrał AC Milan. Zamiast tego Bologna postanowiła zatem... pobić swój rekord transferowy.
Jak informuje „Sky Sport Italia”, ekipie ze Stadio Renato Dall'Ara udało się dojść do porozumienia z Atalantą w kwestii sprowadzenia Musy Barrowa. Warunki są już z grubsza ustalone, a strony zajmują się już finalizacją transakcji.
Według ustaleń włoskich dziennikarzy, „Orobici” zarobią na napastniku 13 milionów euro, a do tej sumy mogą dojść bonusy o łącznej wysokości sześciu milionów. Gdyby w życie weszły choć niektóre klauzule, transfer ten może okazać się rekordowy. Do tej pory Bologna najwięcej wydała na Riccardo Orsoliniego, którego wykupiła z Juventusu za 15 milionów euro.
Barrow ma podpisać kontrakt na cztery i pół roku. Na jego mocy ma inkasować pół miliona euro rocznie. Do Bolonii prawdopodobnie nie trafi sam, ponieważ klub wciąż negocjuje z Atalantą potencjalną przeprowadzkę Rogera Ibañeza.
Gambijczyk zazwyczaj gra na środku ataku, ale może też występować bliżej lewego skrzydła. Po udanych występach w Primaverze Atalanty trafił do pierwszego zespołu. Początek przygody z Serie A był dla niego dość udany, bowiem strzelił trzy gole i dołożył do nich jedną asystę w 12 występach. W kampanii 2018/2019 imponował szczególnie w kwalifikacjach do Ligi Europy, gdzie w sześciu meczach zanotował cztery trafienia i dwa ostatnie podania przy bramkach. Później nie było już tak łatwo, dlatego zawodnik liczy, że w nowym środowisku uda mu się wrócić do formy z czasów młodzieżowych.