Borna Sosa w fatalnym położeniu. Nie ma szans na grę dla Niemiec, a Chorwaci go nie chcą

fot. Matteo Ciambelli / Sipa / PressFocus
Karol Brandt
Źródło: Index.hr | Sportske novosti

Po zakusach ze strony niemieckiej kadry narodowej, Borna Sosa zdecydował się przyjąć niemieckie obywatelstwo. Nie spełnił jednak warunków do tego, aby zmienić reprezentację i pozostaje mu liczyć na powołanie do chorwackiej drużyny, ale na to się nie zanosi.

Lewy defensor to w tym momencie jedna z gwiazd Stuttgartu, a jego dobra forma zaowocowała zainteresowaniem Joachima Löwa. Po „zielonym świetle” od gracza, rozpoczęła się procedura paszportowa, która zakończyła się szczęśliwy z pozoru finałem.

Usunął on z mediów społecznościowych wszystkie zdjęcia w trykocie chorwackiego zespołu, oddzielając tym samym grubą kreską przeszłość.

Kiedy 23-latek zdążył już przyjąć niemieckie obywatelstwo, dział prawny Niemieckiego Związku Piłki Nożnej przeanalizował jego sytuację i doszedł do wniosku, że jednak nie spełnia on warunków do zmiany reprezentacji.

Kluczowe są tutaj dwie kwestie: fakt, że nie wystąpił o wydanie paszportu przed rozpoczęciem kariery piłkarskiej, a ponadto zagrał w chorwackiej kadrze U-21 po swoich 22. urodzinach.

W takiej sytuacji oczywiście Niemcy mogli powalczyć z FIFA o korzystną dla nich decyzję, ale uznali, że piłkarz zwyczajnie nie jest tego wart. Mając to na uwadze, ambitne plany Borny Sosy spaliły na panewce.

Co w tej sytuacji może zrobić Chorwat z niemieckim paszportem? Opcją jest dalsze oczekiwanie na powołanie do drużyny Zlatko Dalicia, ale selekcjoner „Ognistych” na ten moment nie widzi dla niego miejsca.

– Borna Sosa nie znajdzie się na liście piłkarzy powołanych na EURO 2020. Szanuję go, także jego wybór, ale cała ta historia sprawiła, że nie będzie go w kadrze. Jego sytuacja może zmienić się w przyszłości, lecz to już zależy od Sosy – wyjaśnił Dalić.

54-latek wcześniej miał zadeklarować włączenie piłkarza do zespołu, lecz kiedy postanowił on przyjąć obywatelstwo innego kraju, zmienił decyzję.

Szeroka lista zostanie ogłoszona 25 maja, a pierwszego czerwca poznamy ostateczny skład.

Sosa spełnia jednocześnie warunki, aby móc ponownie zagrać w kadrze U-21. Dla zawodnika byłby to jednak raczej krok wstecz, dlatego Igor Bišćan, selekcjoner drużyny, nie wierzy, że do tego dojdzie.

Tymczasem z Chorwackiego Związku Piłki Nożnej wypływają informacje, że jest on skłonny wybaczyć 23-latkowi, ale tylko pod warunkiem, że zdecyduje się na przeprosiny. Na ten moment trudno stwierdzić, czy kiedykolwiek do tego dojdzie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład” Marco Reus negocjuje transfer. Ten kierunek go zainteresował Lech Poznań chciał doprowadzić do głośnego powrotu. „Był nieosiągalny” Lech Poznań wybrał nowego trenera! Pierwszy taki przypadek w Ekstraklasie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy