Callum Hudson-Odoi od dłuższego czasu jest uważany za zawodnika z naprawdę dużym potencjałem. W Chelsea nie ma jednak szans na regularne występy. Nie do końca pasuje on bowiem do koncepcji Thomasa Tuchela.
Niemiecki menedżer pominął zresztą tego zawodnika w kadrze na mecz pierwszej kolejki, w którym to stołeczna ekipa mierzył się z Evertonem (0-1). To tylko podsyciło plotki na temat odejścia zawodnika.
Co zrozumiałe w tym przypadku, chętnych na usługi 21-latka nie brakuje. Mowa tu między innymi o przedstawicielach Premier League, czyli Leicester City oraz Southampton.
Możliwy wydaje się jednak zagraniczny transfer, a według ustaleń Nizaara Kinselly, chęć pozyskania Anglika przejawia Borussia Dortmund.
W Niemczech bardzo cenią sobie możliwości Hudsona-Odoia i chcieli sprowadzić go jeszcze rok temu. Wówczas do transakcji jednak ostatecznie nie doszło, ponieważ weto postawiła Chelsea. Zresztą podobnie jak w 2019 roku, gdy wydawało się, że skrzydłowy zwiąże się z Bayernem Monachium.
Teraz może być inaczej, a w grę wchodzi wypożyczenie do BVB, choć nie można wykluczyć też definitywnego transferu.
21-latek, który jest wychowankiem „The Blues” rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 28 meczów, a w nich zdobył trzy gole oraz zanotował także sześć asyst.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2024 roku.