Borussia Dortmund nie przeprowadzi ciekawego transferu wewnątrz Bundesligi? Dlatego Daichi Kamada ma wątpliwości

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Bild

Daichi Kamada doszedł do wstępnego porozumienia z Borussią Dortmund w sprawie kontraktu, ale transakcja nadal nie jest przesądzona. Zawodnik preferuje poszukać dla siebie nowych wyzwań poza Niemcami - informuje „Bild”.

Daichi Kamada to obecnie jeden z najlepszych ofensywnych pomocników w Bundeslidze. Nie powinien zatem nikogo dziwić fakt, że zainteresowanie nim jest naprawdę spore.

W ostatnich tygodniach mówiono o nim między innymi w kontekście FC Barcelony, ale i przedstawicieli Premier League.

Wydawało się jednak, że pomimo zalotów tak znanych marek, Japończyk ostatecznie wyląduje na Signal Iduna Park. Takie wieści sugerowały zresztą niemieckie media. Według ich ustaleń Kamada był przecież po słowie z Borussią Dortmund.

„Bild” rzeczywiście to potwierdza - ofensywny pomocnik doszedł do wstępnego porozumienia w kwestii warunków umowy indywidualnej. Miał on prawdopodobnie zastąpić na Signal Iduna Park Juliana Brandta, ale pojawiły się wątpliwości.

Sam zawodnik nie traktuje bowiem BVB, jako opcji priorytetowej i po wygaśnięciu współpracy z Eintrachtem Frankfurt chciałby poszukać zatrudnienia w jednym z zagranicznych klubów. Jeśli ta misja nie zakończy się sukcesem, wtedy przyjmie ofertę wicemistrza Niemiec.

26-latek, który trafił do Bundesligi z belgijskiego VV St. Truiden, rozegrał w tym sezonie łącznie 32 mecze. W nich strzelił 13 bramek, a do tego dorzucił jeszcze pięć asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Raków Częstochowa zapytał o transfer napastnika. Chce go też Lechia Gdańsk Transfery - Relacja na żywo [07/06/2024] Mateusz Kochalski wyceniony. Tyle trzeba zapłacić za bramkarza sezonu Wojciech Szczęsny na wylocie! Juventus czeka na oferty za reprezentanta Polski Karol Czubak wyceniony! Tyle trzeba zapłacić za gwiazdę I ligi OFICJALNIE: Kacper Chodyna odchodzi z Zagłębia Lubin Jeszcze jeden chętny z Ekstraklasy na transfer Ángela Rodado?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy