Brunner to bez wątpienia jedna z największych perełek akademii BVB. 17-letni napastnik zachwyca przede wszystkim znakomitą dyspozycją strzelecką.
W obecnych rozgrywkach Bundesliga-West, grając w zespole do lat 19, zanotował jedenaście występów i ma w swoim dorobku taką samą liczbę bramek.
Regularnie otrzymuje powołania do juniorskich reprezentacji Niemiec. W ubiegłym roku zdobył wraz z kadrą złoty medal Mistrzostw Europy oraz Mistrzostw Świata do lat 17. Zgarnął także dwie indywidualne nagrody, odpowiednio otrzymał statuetkę za króla strzelców oraz najlepszego zawodnika turnieju.
Nie wszystko jest jednak takie kolorowe, jakby się mogło wydawać. W październiku Brunner został zawieszony przez Borussię Dortmund z powodów dyscyplinarnych. Nie podano dokładnych powodów tej decyzji.
Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku, a klub z Signal Iduna Park już teraz prowadzi rozmowy w sprawie nowej umowy dla zawodnika. Te nie zmierzają jednak w dobrym kierunku.
Działacze Borussii zaproponowali 17-latkowi roczną pensję w wysokości pół miliona euro, ale jego ojciec, reprezentujący interesy syna, uważa, że jest to zbyt niska kwota - informuje „Bild”.
Co więcej, Norbert Brunner miał udać się nawet do Włoch, gdzie obecnie negocjuje transfer z jednym z klubów włoskiej Serie A.
Dyrektor sportowy BVB Sebastian Kehl będzie musiał dołożyć wszelkich starań, żeby zatrzymać Parisa Brunnera w Dortmundzie.