Środkowy napastnik ma za sobą bardzo udany sezon. 23-letni zawodnik spędził minione rozgrywki w Ethnikosie Achna, do którego trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z rosyjskiego FK Rostów.
Kaczarawa w barwach cypryjskiego zespołu rozegrał w sumie 27 spotkań i strzelił w nich szesnaście bramek oraz zanotował siedem asyst. Dobra dyspozycja gruzińskiego piłkarza nie pomogła jednak jego drużynie powalczyć o najwyższe cele w lidze i ostatecznie ekipa „Niebiesko-Białych” uplasowała się na drugie pozycji w grupie spadkowej (ósme w całych rozgrywkach).
Wysoka forma wychowanka Dinama Tbilisi spowodowała, że zimą znalazł się on w kręgu zainteresowań Rangers FC oraz... Lecha Poznań. Żaden z wymienionych klubów nie podjął jednak zdecydowanych kroków, aby pozyskać napastnika.
23-latek po zakończeniu sezonu nie mógł narzekać na brak ofert. Możliwość jego zakontraktowania badali przedstawiciele APOEL-u i wspomnianego już Dinama Tbilisi, gdzie trenerem zespołu jest jego ojciec - Kachaber. Żadna z tych drużyn najprawdopodobniej nie pozyska Kaczarawy, ponieważ walkę o podpis zawodnika na umowie dość niespodziewanie wygrała Korona Kielce.
Zdaniem cypryjskich mediów, kwestia przenosin reprezentanta Gruzji do polskiego klubu powinna się wyjaśnić w ciągu 24 godzin. Jedyną niewiadomą pozostaje fakt, na jakiej zasadzie piłkarz trafi do „Żółto-Czerwonych”. Jedne źródła podają, że FK Rostów ma przedłużyć z nim kontrakt i wypożyczyć go na rok do ekipy z województwa świętokrzyskiego, a drugie, że zasili definitywnie szeregi Korony Kielce.