Włoski weteran miał okazję zmierzyć się w trakcie swojej kariery z wieloma wielkimi napastnikami. Musiał bronić strzałów takich graczy jak choćby Ronaldo, Crespo czy Szewczenko, ale wkrótce jego umiejętności sprawdzi kolejny świetny snajper. Popularny „Superman” udzielił wywiadu „Daily Mirror”, w którym wyraził swój zachwyt umiejętnościami Harry'ego Kane'a, który został najlepszym strzelcem 2017 roku z 56 golami na koncie.
- Harry to w tej chwili jeden z najlepszych napastników w Europie, nie ma co do tego żadnych wątpliwości - powiedział Buffon.
- Jako piłkarz zawsze możesz pracować nad poszczególnymi aspektami gry i starać się polepszyć, ale są pewne rzeczy, których nie da się nauczyć. Naturalny instynkt strzelecki to według mnie talent, z którym trzeba się urodzić. W ciągu lat mojej kariery widziałem to u Ronaldo, Cristiano Ronaldo, Inzaghiego, Batistuty, oni mają w sobie coś wrodzonego, co sprawia, że bramkarze się obawiają. To jasne, że Kane również to posiada.
Już niedługo Buffon będzie miał okazję zmierzyć się z Kane'em w bezpośrednim starciu. 13 lutego i 7 marca Juventus zmierzy się z Tottenhamem w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale golkiper „Starej Damy” nie obawia się rywalizacji.
- W trakcie mojej kariery zawsze chciałem mierzyć się z najlepszymi, a teraz Harry Kane do nich należy. Cechowało i cechuje mnie takie podejście, że nie boję się najlepszych, choć ich szanuję, zawsze chcę po prostu się z nimi zmierzyć. To jedno z największych wyzwań gry na najwyższym poziomie, sprawdzić się na tle najlepszych, zawsze to lubiłem.
- Dwumecz z Tottenhamem będzie bardzo trudny, doskonale o tym wiemy. Kane będzie wielkim zagrożeniem, ale nie tylko on. Wygrana w Lidze Mistrzów to moje wielkie marzenie, ale nie czuję presji, a ambicję.