W styczniu byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji Manchesteru United i Manchesteru City o usługi Alexisa Sáncheza. Chilijczyk był niemalże dogadany z ekipą z Etihad Stadium, ale koniec końców trafił jednak na Old Trafford po tym jak „Obywatele” uznali, że nie chcą przepłacać za gracza, które kontrakt wygasał wraz z końcem sezonu. Teraz „The Citizens” będą mieli okazję do rewanżu.
Według informacji podawanych przez „Daily Mirror”, obie drużyny szykują się do kolejnej transferowej rywalizacji. Tym razem celem będzie defensor Leicester Cit - Harry Maguire. 24-latek przeniósł się do zespołu „Lisów” dopiero przez obecnym sezonem, ale jego dobre występy zwróciły nie tylko uwagę selekcjonera reprezentacji Anglii, a także największych klubów z Premier League.
José Mourinho przekonywał, że po zimowym wzmocnieniu ataku skupi się teraz na innych pozycjach i jedną z tych, w których może dojść do zmian jest właśnie obrona. Tymczasem City sprowadziło w zeszłym miesiącu Aymerica Laporte'a, ale Guardiola jest wielkim fanem umiejętności Maguire'a i chciałby mieć go w swoich szeregach.
Leicester zapłaciło za obrońcę przed sezonem 17 milionów funtów. Działacze z King Power Stadium uważają jednak, że od tamtej pory wartość stopera wzrosła kilkukrotnie i teraz żądają za niego co najmniej 50 milionów. Mistrzowie Anglii z 2016 roku zdają sobie sprawę, że może być im trudno zatrzymać zawodnika, dlatego już szukają jego następcy. Tym mógłby zostać choćby Lewis Dunk z Brighton.
Negocjacje jednak z pewnością nie będą łatwe, o czym przekonało się w szczególności City. „Obywatele” starali się ściągnąć zimą Riyada Mahreza, ale Leicester postawiło bardzo trudne warunki żądając 95 milionów funtów. Także w przypadku Maguire'a rozmowy nie będą łatwe, zwłaszcza że jego kontraktu wygasa dopiero w połowie 2022 roku.