Legia Warszawa do rewanżowego starcia w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy podejdzie w roli gospodarza z jednobramkową stratą, po tym jak pierwszy mecz w Molde zakończył się wynikiem 3:2 dla norweskiego zespołu.
Taki obrót spraw zmusza podopiecznych Kosty Runjaica do odrabiania strat, a optymistyczny jest fakt, iż potrafią robić to świetnie.
W obecnej kampanii stołeczny zespół dziewięciokrotnie odwracał losy spotkania, w tym siedem razy doprowadzając do remisu oraz dwukrotnie wygrywając.
Na temat polsko-norweskiego dwumeczu w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się Espen Bugge Pettersen, a więc były piłkarz skandynawskiego zespołu, z którym sięgnął po trzy mistrzostwa kraju oraz dwa puchary.
Według niego rewanż będzie obfitował w otwartą grę z obu stron, choć większej przewagi spodziewa się po stronie polskiej drużyny. Pettersen wspomniał również o Josué, który zapadł mu w pamięć po pierwszym starciu.
- W pierwszym spotkaniu podobał mi się Josué i myślę, że tym razem także może mieć kluczową rolę. Molde jest doświadczone w grze w pucharach. Trener Erling Moe może nieco pozmieniać taktykę w kontekście tej rywalizacji. Legia może chcieć dominować, a Molde postawi na kontratak. Myślę, że pierwsza połowa z Molde raczej się nie powtórzy. Spodziewam się otwartej gry z obu stron, ale wyczuwam przewagę drużyny z Polski - powiedział.
Norweg przyznał również, że najważniejszym aspektem w szeregach Molde powinna być koncentracja na dobrej grze w defensywie.
- Ciekawi mnie, jakie będzie podejście przed meczem w Warszawie. Molde to drużyna bardzo solidna z przodu. Sądzę, że Legia wygra, jeśli Molde nie będzie odpowiednio skoncentrowane w defensywie - oznajmił (cały wywiad TUTAJ).
Początek rewanżowego starcia warszawskiej Legii z norweskim Molde w czwartek 22 lutego o godzinie 21:00.
Transmisja odbędzie się na kanałach TVP 2, TVP Sport oraz platformie Viaplay.