Środkowy napastnik nie cieszył się zbyt dużym zaufaniem Aleksandara Vukovicia w początkowej fazie trwającego sezonu i po rozegraniu kilku spotkań zapragnął opuścić szeregi Legii Warszawa.
Największą chęć do jego pozyskania przejawiała Al-Wahda. Klub ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich dopiął swego po długich negocjacjach i we wrześniu sprowadził do siebie 29-letniego zawodnika.
Carlitos w ekspresowym tempie odnalazł się w nowym otoczeniu i równie szybko zapragnął je zmienić. Bogaci właściciele drużyny nie zamierzali robić mu w tym względzie żadnego problemu i przed kilkoma tygodniami rozwiązali z nim umowę za porozumieniem stron.
Hiszpan rozegrał dziewięć spotkań przed rozstaniem z ekipą Abu Zabi i przez to nie może wzmocnić żadnego zespołu, który rywalizuje w lidze w systemie jesień-wiosna. Z tego też powodu pojawiały się spekulacje, że doświadczony napastnik dołączy do jednej z drużyn, która będzie dopiero rozpoczynać swoje rozgrywki.
Wiele wskazuje na to, ze nic takiego nie będzie miało miejsca, ponieważ Carlitos miał wyrazić gotowość do zasilenia szeregów Panathinaikosu.
Tomasz Włodarczyk ze Sport.pl uważa, że 29-letni zawodnik powinien wkrótce dopiąć wszystkie szczegóły związane z podpisaniem umowy z klubem z Aten, w którym będzie mógł do zakończenia obecnego sezonu jedynie trenować.
Hiszpan nie będzie się czuł osamotniony w nowym otoczeniu, ponieważ nie tak dawno do ekipy z Grecji dołączył Dominik Nagy.