Carlo Ancelotti zaskoczony decyzją Karima Benzemy. „Wczoraj normalnie trenował”

fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: RealMadridTV

Karim Benzema żegna się z Realem Madryt. Francuz o swojej decyzji poinformował klub dopiero w minioną niedzielę. Carlo Ancelotti nie spodziewał się odejścia swojej gwiazdy.

Scenariusz, w który jeszcze kilka tygodni temu, by nikt nie uwierzył, stał się faktem. Karim Benzema zdecydował się opuścić Real Madryt po 14 latach. 

Prawdopodobnie 35-latek już wkrótce sfinalizuje swoją przeprowadzkę do Arabii Saudyjskiej, gdzie zaoferowano mu ogromne pieniądze.

Oficjalna wiadomość o odejściu gwiazdora z algierskimi korzeniami została przekazana w niedzielę, przed ostatnim ligowym spotkaniem z Athletikiem. Kapitan „Królewskich” otrzymał zatem świetną szansę, by po raz ostatni wystąpić w białym trykocie.

Okazję tę wykorzystał i zdobył bramkę, która zamknęła jego madrycki dorobek.

Carlo Ancelotti przyznał na pomeczowej konferencji, że decyzja Benzemy go zaskoczyła. O tej dowiedział się w niedzielny poranek. Wcześniej doświadczony snajper normalnie uczestniczył w treningach, nie zwiastując swojego odejścia.

- Byłem pewny, że prowadzę jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Nie tylko napastników, ale piłkarzy. Kompletnego piłkarza. Lubianego, skromnego i poważnego. To jasne, że nie możemy być zadowoleni z jego odejścia, ale musimy uszanować jego decyzję. On zyskał prawo do zdecydowania, co chce zrobić. Ja jak wszyscy mogą mu tylko dziękować za to, co zrobił - zaczął 63-letni szkoleniowiec.

- To niespodzianka dla wszystkich, ale trzeba to zrozumieć. Dobrze to przemyślał. Myślę, że jego decyzja to też część procesu tego klubu, który od kilku lat przechodzi zmianę. Ona trwa i będzie trwać także w kolejnym sezonie. Mamy czas, by dobrze przemyśleć, co chcemy zrobić. To była decyzja w ostatnim momencie. Wczoraj normalnie trenował, a dzisiaj przyjechał i powiedział, że podjął taką decyzję. Zrozumieliśmy to.

„Carletto” nie ukrywa, jaki cel transferowy zyskał teraz na Estadio Santiago Bernabeu status priorytetowy.

- Myślę, że to dosyć ewidentne, iż dzisiaj żegnamy czterech napastników: Edena, Mariano, Asensio i Karima. Musimy ich zastąpić i zrobimy to bez pośpiechu, bo mamy czas, by zrobić to ze spokojem.

Już 6 czerwca ma odbyć się specjalna ceremonia pożegnalna drugiego najlepszego strzelca w historii klubu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tyle Legia Warszawa przeznaczy na transfery. Klub przygotował dwa warianty Luquinhas wraca do Polski. Dlatego nie poradził sobie w Brazylii Niels Frederiksen zdradził plany na styl. Tak Lech Poznań będzie grał pod jego wodzą Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy