- Taniec to coś wspaniałego! - powiedział najlepszy strzelec w historii Paris Saint-Germain.
W czasie, kiedy głównie dyskutuje się na temat przyszłości Edinsona Cavaniego, który jest obecnie wolnym agentem po wygaśnięciu kontraktu z PSG, Urugwajczyk wziął udział w kampanii mającej na celu zachęcenie do udziału w rekrutacji chłopców do Narodowej Szkoły Baletu.
Spośród około 450 uczniów szkół tanecznych w Urugwaju, tylko jedną czwartą stanowią chłopcy.
Akcja ma na celu uświadomienie, że taniec nie ma nic wspólnego z kwestią męskości.
Piłkarz nie zgadza się, że z przekonaniem, że chłopiec musi grać tylko w futbol. Za równie męskie uważa właśnie angażowanie się w balet.
Młodzi mężczyźni, którzy wybierają drogę kariery tancerza, często są poniżani przez rówieśników, a także nie otrzymują odpowiedniego wsparcia od rodziny.
To właśnie przeciw tym stereotypom wychodzi Cavani, który sam założył baletki i osobiście poprowadził zajęcia z baletu.
Do wzięcia udziału w kampanii zachęciła go jego partnerka Jocelyn Burgardt, która jest pasjonatką tańca.
- Kiedy byliśmy w Paryżu poszliśmy na balet i świetnie spędziliśmy czas. Bardzo mi się podobało – dodał 33-letni napastnik.
MATEUSZ KOŚCIELNY