Doświadczony napastnik gościł ostatnio w Szwecji, gdzie po raz dziesiąty z rzędu odebrał „Złotą Piłkę” dla najlepszego zawodnika w swoim kraju.
Z obecności 35-latka skorzystała gazeta „Aftonbladet”, której udało się przeprowadzić długi wywiad z Ibrahimovciem. Piłkarz Manchesteru United we wspomnianej rozmowie zdradził nie tylko kulisy swoich przenosin z Francji do Anglii, ale także jakie widzi opcje na kontynuowanie swojej kariery w kolejnym sezonie.- Czy chciałbym dłużej grać na Old Trafford? Oczywiście, że tak, ale jest wiele czynników, które trzeba wziąć pod uwagę - powiedział Szwed.
Piłkarz „Czerwonych Diabłów” przed startem poprzednich rozgrywek był łączony z przenosinami do jednego z klubów w Major Soccer League. Teraz napastnik nie wykluczył, że ostatecznie wybierze się za Ocean.
- Z pewnością jest to korzystna opcja. Stany Zjednoczone są dobrym miejscem nie tylko do gry w piłkę na wysokim poziomie, ale i do życia. Chciałbym podbić tej kraj tak samo, jak podbiłem Europę. Jestem jak Napoleon – gdziekolwiek się pojawię, to wszystko wygrywam, dlatego nie widzę powodów dlaczego w Stanach miałoby być inaczej - dodał Ibrahimović.
Gdyby 35-latek nie przedłużył kontraktu z Manchesterem United, to z pewnością miałby w czym wybierać. Niewykluczony jest także fakt, że napastnik połączy te dwie rzeczy i wtedy w czerwcu 2018 roku zasiliłby na przykład szeregi ekipy Miami, czyli zespołu założonego przez Davida Beckhama.