Senegalczyk zanotował świetne wejście do składu „The Blues”, zapewniając spokój po serii kuriozalnych błędów Kepy Arrizabalagi. To z nim w składzie ekipa z Londynu sięgnęła nawet po puchar Ligi Mistrzów.
Od tego momentu minęły co prawda tylko dwa lata, lecz futbol nie lubi zastoju.
Obecnie pozycja 31-latka na Stamford Bridge nie należy do mocnych. Po trudnej kampanii naznaczonej kontuzjami i gorszą dyspozycją stracił pierwsze rękawice. Z tego powodu obydwie strony myślą intensywnie o rozstaniu.
Mauricio Pochettino podobnie jak Graham Potter ceni bardziej umiejętności Arrizabalagi, operującego znacznie lepiej nogami. Możliwe, że Hiszpan utrzyma miejsce między słupkami w przyszłym sezonie. Oczywiście, zakładając, że do zachodniego Londynu nie trafi nowy bramkarz.
RMC Sport informowało niedawno, że zainteresowanie nawiązaniem współpracy z byłą gwiazdą Stade Rennais wykazuje AS Monaco i OGC Nice. Pokusa powrotu do Ligue 1 wydaje się kusząca, lecz nie musi okazać się kluczowa.
Wedle doniesień Santiego Aouny z Footmercato.com Mendy usiadł do rozmów z przedstawicielami saudyjskiego Al-Ahli. Te znajdują się na początkowym etapie, a więc brakuje w tej sprawie konkretów.
Z pewnością na Bliskim Wschodzie mógłby liczyć na znaczną podwyżkę.
Podobny kierunek transferu rozważa stoper zespołu z Fulham Road, Kalidou Koulibaly.