Co z nowym kontraktem Lukasa Podolskiego? „To kwestia pięciu minut”

fot. Tomasz Kudala / PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: TVP Sport

Przyszłość Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze nie jest jasna. Kontrakt Niemca wygasa niebawem, a śląski klub nadal nie zadbał o jego przedłużenie. Prezes „Górników”, Adam Matysek, uspokaja. „Zdążymy usiąść do stołu” - zapewnia 54-latek.

Lukas Podolski zawitał latem 2021 roku do Ekstraklasy, spełniając obietnicę daną kibicom Górnika Zabrze przed laty. Polska liga z mistrzem świata z 2014 roku zdecydowanie nabrała kolorytu.

37-latek popisał się na polskich boiskach kilkoma ładnymi trafieniami, przypominając o swojej świetnej lewej nodze. Głośno o byłym reprezentancie Niemiec było również z powodu aktywności w mediach społecznościowych, na których ten wyrażał swoje, często kontrowersyjne, opinie.

Od momentu transferu na Roosevelta Podolski zdobył 16 trafień i zanotował 12 asyst na przestrzeni 56 spotkań. Były piłkarz Arsenalu czy Bayernu Monachium traktuje futbol jako dodatek, ale, jak widać, ma jeszcze sporo do zaoferowania.

Kontrakt urodzonego w Gliwicach napastnika wygasa już latem. Na ten moment trudno stwierdzić, czy 37-latek planuje jeszcze kontynuować karierę w Zabrzu. Nie tak dawno przyznawał, że na brak ofert od innych klubów nie narzeka.

Adam Matysek, prezes Górnika Zabrze, wypowiedział się w końcu o sytuacji Podolskiego. 54-latek zapewnia, że stosowne rozmowy zostaną zainicjowane w odpowiednim czasie.

- Jest to tak doświadczony piłkarz, że nie trzeba z nim negocjować. Lukas to człowiek instytucja w naszej lidze i nie wymaga on tradycyjnych negocjacji. Uważam, że podpisanie nowego kontraktu jest kwestią pięciu minut. Na tę chwilę nie jest istotne, jak wyglądają rozmowy z nim na temat dalszej współpracy - wyjaśnił emerytowany bramkarz w rozmowie z TVP Sport.

- Zapewniam, że sytuacja związana z kontraktem „Poldiego” nie spędza mi, ani moim współpracownikom snu z powiek. Jeśli chodzi o niego, to zależy nam na tym, żeby Lukas był zdrowy. Z Zagłębiem nie mógł wystąpić, ale liczymy, że przeciwko Śląskowi będzie w stanie wyjść na murawę. Kwestie kontraktowe żadnej ze strony w niczym nie przeszkadzają i nie uwierają. Każdy robi swoje, a do stołu na pewno zdążymy usiąść. Będziemy rozmawiali, bo tradycyjne negocjacje, tak jak mówiłem, w tym przypadku nie będą potrzebne.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji Transfery - Relacja na żywo [03/05/2024] Wojciech Kowalczyk do piłkarza Wisły Kraków. „Wiosna już się kończy, kretynie” Jarosław Niezgoda trafi do rewelacji Ekstraklasy?! Erik ten Hag z laurką dla... Jadona Sancho. „Udowodnił swoją wielką wartość dla Manchesteru United” Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy