Cracovia po reprezentanta Gruzji. Chciał go też Raków Częstochowa

Paweł Hanejko
Źródło: Tomasz Włodarczyk [Meczyki.pl]

Na celowniku Cracovii znalazł się Anzor Mekwabiszwili, o czym informuje Tomasz Włodarczyk. Wcześniej gruzińskie media wymieniały go pod kątem przenosin do Rakowa Częstochowa.

Cracovia straciła w zimowym oknie transferowym jednego ze swoich liderów, bo z klubem pożegnał się przecież Matej Rodin. Chorwat uznał, że lepszy dla jego rozwoju będzie transfer do Belgii, a tam sięgnęła po niego ekipa KV Oostende.

Wydaje się zatem, że pod Wawelem będą rozglądać się za nowym stoperem. Dodatkowo od jakiegoś czasu mówi się o potrzebie wzmocnienia środka pola.

Według informacji, które podaje Tomasz Włodarczyk, poczyniono w tym kierunku pierwsze kroki, a na celowniku przedstawiciela Ekstraklasy znalazł się Anzor Mekwabiszwili.

21-latek to zawodnik Dinamo Tbilisi, który w swoim kraju uchodzi za duży talent. Już w tym momencie ma na swoim koncie osiem występów w dorosłej reprezentacji Gruzji i nie ma wątpliwości, że to dopiero początek jego drogi.

Zainteresowanie nim jest zatem naprawdę spore. Do tej pory wymieniano go w kontekście takich drużyn jak FC Kopenhaga, Vitesse oraz Raków Częstochowa. Teraz dołącza do nich wspomniana Cracovia.

Wystosowano nawet w tej sprawie formalne zapytanie i Gruzini wyceniają swojego asa na milion euro.

Wydaje się, że ta kwota może być dla „Pasów” nieosiągalna, ale jeśli zdecydują się po niego sięgnąć, to będzie równoznaczne z drugim co do wielkości transferem w historii klubu. Pierwsze miejsce w tej klasyfikcji zajmuje Virgil Ghita, za którego zapłacono nieco ponad milion euro.

Defensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie łącznie 33 spotkania. W tym czasie strzelił pięć goli, a do swojego dorobku dorzucił także jedną asystę. Umowę ma ważną z obecnym pracodawcą do 31 grudnia 2024 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Sławomir Peszko o kontrowersyjnym filmiku Jacka Góralskiego Jakubowi Moderowi zabrano prawo jazdy Siedmiu piłkarzy może odejść z Lecha Poznań Tyle ma zarabiać Marek Papszun po powrocie do Rakowa Częstochowa OFICJALNIE: Definitywny transfer Łukasza Poręby Obrońca może odejść z Rakowa Częstochowa. To nie miało tak wyglądać Lech Poznań zatrzymuje Bartosza Salamona. Warunki nowego kontraktu ustalone

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy