Polak przed pięcioma miesiącami przeniósł się do wymarzonej Premier League, dołączając do Hull City, któremu chciał pomóc w utrzymaniu. Niestety plan się nie powiódł, ale Kamil Grosicki zaprezentował się z dobrej strony i wzbudza powszechne zainteresowanie. Mówiło się już o możliwości pozostania na angielskich boiskach, gdzie będzie mógł przejść do beniaminka - Newcastle United lub Watfordu.
Teraz do tego grona zaczęto również wliczać drużyny z niemieckiej Bundesligi, czyli Schalke 04, Hamburger SV, Borussię M’gladbach i Werder Brema. Przenosiny do naszych zachodnich sąsiadów pozostaną dla skrzydłowego raczej opcją rezerwową. Były zawodnik Jagiellonii Białystok od zawsze marzył o występach na Wyspach Brytyjskich, dlatego pewnie nie da łatwo za wygraną i będzie próbował najpierw przenieść się do klubu z Premier League.
28-latek ma wpisaną w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 3,4 miliona euro i jest związany z „Tygrysami” umową do 2020 roku. Od chwili transferu rozegrał piętnaście spotkań w Premier League, w których zanotował pięć asyst.