Di María: To dlatego nie zagrałem w finale mundialu 2014

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: The Players Tribune

Ángel Di María zdradził na łamach „The Players Tribune” nieznaną historię z finału poprzednich Mistrzostw Świata.

Argentyńczyk był wówczas piłkarzem Realu Madryt i prezentował wysoką formę. W ćwierćfinale turniejunaderwał jednak mięsień, co wykluczyło go z gry w półfinale, ale przed finałem Di María był już w stanie normalnie biegać po zażyciu środków przeciwbólowych. 

- Siedziałem w gabinecie i czekałem na zastrzyk przeciwbólowy (...) Przykładałem sobie lód do mięśnia, kiedy przyszedł nasz lekarz, Daniel Martínez, z kartką w ręku i mówi „Słuchaj Angel, to właśnie przyszło z Realu Madryt”. Spytałem „O czym ty mówisz?!”. A on na to: „Mówią, że nie jesteś wystarczająco zdrowy, aby zagrać i zmuszają nas do pozostawienia cię na ławce”. Już wiedziałem, co się dzieje. Wszyscy słyszeli, że tego lata Real zamierza sprowadzić Jamesa Rodrigueza. Wiedziałem, że zamierzają mnie sprzedać, żeby zrobić dla niego miejsce. Nie mogli więc pozwolić, żeby ich towar sprzedażowy uległ uszkodzeniu. To takie proste. To strona futbolu, której kibice często nie dostrzegają. Poprosiłem Daniela, żeby dał mi ten list. Podarłem go - przyznał piłkarz.

Ostatecznie 26-letni wówczas Di María rzeczywiście przesiedział całe spotkanie ławce. Argentyna uległa w finale Niemcom 0:1 po dogrywce. Po turnieju Real pozyskał Jamesa, a Argentyńczyk odszedł do Manchesteru United, z którego z kolei po roku powędrował do Paris Saint-Germain, gdzie spędził ostatnie trzy sezony.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy