Diaby zagrał zaledwie w 16 minutach rozgrywek 2013/14 i to w ostatnim spotkaniu z Norwich, a cały rok spędził na leczeniu poważnego urazu kolana, odniesionego jeszcze sezon wcześniej.
Pomocnik podczas swojej kariery jest prześladowany przez kontuzje, gromadząc 39 różnych urazów od czasu dołączenia do klubu w 2006 roku. Francuz przyznał, że pomysł zawieszenia piłkarskich butów na kołku przeszedł mu przez myśl w czasie walki z ostatnim problemem kolana.
- Tak, pojawiły się takie wątpliwości, ale moja miłość do piłki nożnej jest tak ogromna, że nie mogłem tak po prostu odejść. Wciąż jestem młody i teraz, gdy mam okazję do gry, to chcę ją wykorzystać. To fantastyczne uczucie wrócić i ponownie występować w spotkaniach - powiedział.
- Czuję się dobrze, ostatnio mocno pracowałem nad swoją siłą i kondycją. Zrobiłem wszystko, by być pewien, że jestem gotowy. Z optymizmem patrzę na swoją przyszłość, w której, mam nadzieję, będę już cały czas zdrowy - dodał 28-latek.
Diaby zagrał w obu dotychczasowych sparingach "Kanonierów", ma też wystąpić w meczach Emirates Cup.