Zdaniem chorwackich dziennikarzy selekcjoner Zlatko Dalić podjął decyzję o odesłaniu napastnika do domu po tym, jak ten odmówił wejścia na boisko w końcówce meczu z Nigerią, tłumacząc się drobnymi problemami zdrowotnymi.
O 16:15 odbędzie się konferencja prasowa, na której wiadomość ma zostać oficjalnie potwierdzona przez trenera.
30-letni Kalinić podczas spotkania z Nigerią zasiadł na ławce rezerwowych, co niezbyt mu się spodobało. Miejsce obok Mario Mandžukicia zajął Andrej Kramarić. Dalić chciał jednak skorzystać z usług napastnika Milanu na pięć minut przed końcem meczu. Ten powiedział jednak, że bolą go plecy, więc na boisko za zmęczonego Mandžukicia wszedł Marko Pjaca.
Jeśli wiadomość się sprawdzi, wówczas Chorwacja zostanie w Rosji z 22 zawodnikami.
Chorwaci wygrali z Nigeryjczykami 2-0, a czekają ich jeszcze w grupie mecze z Argentyńczykami i Islandczykami.