21-letni serbski napastnik udanie rozpoczął sezon 2021/2022, strzelając 10 goli w 13 meczach. Atakujący kontynuuje tym samym dobrą passę zapoczątkowaną w poprzednich rozgrywkach. Nie ma się co dziwić, że w jego kierunku zaczęły spoglądać kluby większe od Fiorentiny, w tym Juventus.
Kontrakt Vlahovicia z „Violą” jest ważny do połowy 2023 roku i nie zostanie przedłużony, co zapowiedzieli już przedstawiciele piłkarza. Pytanie brzmi, czy do transferu dojdzie w najbliższym zimowym oknie, czy już latem. Pedullà twierdzi, że bardziej realny jest ten drugi scenariusz.
„Na dziś Vlahović opuści klub bardziej latem niż w styczniu. Juventus jest nim zainteresowany, ale Rocco Commisso chce dać pierwszeństwo zespołom z zagranicy. Antonio Conte, nowy menedżer Tottenhamu, rozmawiał na jego temat z Fabio Paraticim. Uważa go za priorytet. Jest też Liverpool. Arsenal - nie” - napisał włoski dziennikarz na Twitterze.
Niedawno pojawiły się informacje o wstępnym porozumieniu między Fiorentiną a właśnie Arsenalem, ale od początku było wiadomo, że londyńczycy, o ile faktycznie osiągnęli konsensus z Włochami, nie dogadali się jeszcze z samym piłkarzem.
„Viola” chce zarobić na swojej gwieździe 80 milionów euro.