43-latek, jako rezerwowy golkiper, razem z Leicester City sięgnął po mistrzostwo Anglii. Jego humoru na pewno nie popsuł fakt, że na boisku pojawił się tylko trzy razy w Pucharze Ligi. Do podobnej roli przyzwyczaił się już w Chelsea, znajdując się w jej kadrze w sezonie, gdy ta wygrywała Premier League.
Pomimo wieku, były reprezentant Australii nie ma zamiaru kończyć kariery. Czuje się bardzo dobrze i poszukuje nowego pracodawcy na zasadzie wolnego transferu.
Na ten moment najbardziej prawdopodobny wydaje się wariant z powrotem do ojczyzny, w której nie grał od sezonu 1993/1994 - po nim przeniósł się do Niemiec.
O podpis Schwarzera najmocniej rywalizują Sydney FC i Perth Glory. Jeśli faktycznie trafiłby do A-League i grałby w niej (a na to się zapowiada), wówczas z miejsca stałby się najstarszym zawodnikiem w jej historii. Obecnie rekord należy do Romário, który w 2006 roku wystąpił w barwach Adelaide United w godnym wieku 40 lat i 320 dni. Schwarzer 44. urodziny obchodzi szóstego października, czyli na dzień przed pierwszym meczem sezonu 2016/2017 A-League.