Diego Simeone już jakiś czas temu przyznał, że nie zamierza po zakończeniu obecnego sezonu opuszczać szeregów drużyny Estadio Vicente Calderón i na dodatek już planuje pierwsze wzmocnienia swojego zespołu, które na chwilę obecną będzie mógł zrealizować dopiero w styczniu 2018 roku, ponieważ „Los Rojiblancos” wciąż obowiązuje zakaz transferowy, a ten wygaśnie dopiero w połowie kolejnego sezonu.
Niewykluczone, że ostatecznie zostanie on zniesiony, ponieważ włodarze Atlético Madryt dogadali się z Trybunałem Arbitrażowym do spraw Sportu w Lozannie, że odwołają się od niego dopiero po zakończeniu zimowego okienka transferowego, a sędziowie mają wydać swoją decyzję jeszcze przed lipcem 2017 roku. Na razie w tym temacie panuje kompletna cisza.
Niemniej jednak zdaniem „Mundo Deportivo” na celowniku argentyńskiego szkoleniowca znaleźli się dwaj utalentowani Hiszpanie - Víctor Camarasa i Dani Ceballos.
Pierwszy z nich występuje na pozycji ofensywnego pomocnika w Deportivo Alavés, do którego trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia z Levante. 22-letni zawodnik w trwającym sezonie wystąpił w 27 spotkaniach beniaminka LaLiga, w których strzelił trzy bramki oraz zanotował dwie asysty. Camarasa rozegrał także trzy mecze w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju, ale raczej nie ma większych szans na to, aby pojawić się na Mistrzostwach Europy do lat 21, które w czerwcu odbędą się w Polsce.
Z kolei drugi z wymienionych graczy od początku swojej seniorskiej kariery jest związany z Betisem. Środkowy pomocnik w obecnym sezonie wystąpił w 19 spotkaniach ekipy z Sevilli i zanotował w nich dwie asysty. Ceballos w przeciwieństwie do Camarasy ma spore szanse na to, aby załapać się do kadry młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii na nadchodzący turniej.
Warto również dodać, że obaj piłkarze w swoich kontraktach mają zapisaną identyczną kwotę odstępnego, która wynosi dwanaście milionów euro.