Pomocnik Sevilli nie jest do końca zadowolony ze swojego pobytu w Hiszpanii i możliwe, że jeszcze tego lata zmieni pracodawcę. Ukrainiec nie był uwzględniony w składzie na ostatni mecz "Los Nervionenses" z Espanyolem i całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W ostatniej wypowiedzi zawodnik potwierdza rozterki w sprawie swojej przyszłości.
- Mam oferty, a okno transferowe wciąż jest otwarte. Jestem pewny swojej sytuacji. Nie zamierzam się poddawać, ale chcę po prostu zobaczyć co się wydarzy w ciągu najbliższych kilku dni - powiedział w rozmowie z "AS".
Ukraiński "Sport" informuje, że Konoplanka otrzymał dwie oferty z Rosji, ze strony Zenitu oraz Spartaka Moskwa. Transfer do któregoś z tych klubów jest prawdopodobny, zwłaszcza, że nie miałyby one problemów ze sprostaniem wymaganiom finansowym piłkarza. Pomocnik zarabia obecnie około czterech milionów euro na sezon.