Działacz Barcelony: Neymar nie ma prawa o to prosić

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Mundo Deportivo I Marca

Jeden z wiceprezesów Barcelony, Jordi Mestre, wrócił do tematu letniego transferu Neymara.

Kilka miesięcy temu Brazylijczyk zdecydował się odejść z „Dumy Katalonii” i kontynuować karierę w Paris Saint-Germain. Jego przenosiny wywołały ogromne emocje nie tylko u kibiców. Przez kilka tygodni Neymar wraz z działaczami wicemistrza Hiszpanii i włodarzami hiszpańskiej ekstraklasy obrzucali się błotem na łamach mediów.

- Najbardziej bolało mnie to, że naprawdę długo rozmawialiśmy z nim i jego ojcem. Ich zachowanie okazało się jednak trudne do przewidzenia. Neymar grał z nami w kotka i myszkę. W pewnym momencie zobaczyliśmy, co się dzieje i powiedzieliśmy mu, że nie zapłacimy premii za wcześniejsze przedłużenie umowy.

- Myślę, że jego odejście wzięło się stąd, że doszło do niego, iż nie zostanie numerem jeden na świecie, grając w Barcelonie obok Messiego.

- Jeśli chodzi o jego skargi dotyczące niewypłacenia bonusu, on nie ma prawa prosić o coś, czego nie spełnił. Skoro zaproponowaliśmy mu pewne warunki, zrobiliśmy to, by zrobił to, co do niego należało. Jeśli nie spełnił warunków, nie ma powodów, dla których miałby otrzymać premię. Tak uważamy, ale oczywiście niech to oceni również sąd.

- Czy jesteśmy zawiedzeni jego postawą? Biorąc to pod uwagę - tak - przyznał Mestre. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy