Na początku sierpnia wydawało się, że nowym klubem Edinsona Cavaniego będzie Boca Juniors. Niektóre źródła sugerowały, że urugwajski napastnik jest bardzo blisko dojścia do porozumienia z argentyńskim klubem. Ostatecznie nie stało się to faktem. Napastnik nie przyjął oferty ze względów rodzinnych. Jemu i jego najbliższym zależy na przenosinach do Hiszpanii.
Zainteresowanie Cavanim na Półwyspie Iberyjskim jest duże. Klubem, któremu prawdopodobnie najbardziej zależy na jego zakontraktowaniu jest Villarreal. Matteo Moretto podaje, że taki transfer staje się coraz bardziej prawdopodobny. 35-latek uzgodnił już prawie wszystko z „Żółtą łodzią podwodną”. W grę wchodzi pensja bliska 10 milionów euro brutto za sezon.
Przy odejściach Boulaye Dii i Paco Alcácera transakcja będzie mogła zostać sfinalizowana. Trener Unai Emery na to naciska.
Drugim zainteresowanym Cavanim jest Valencia. Prowadzący ją Gennaro Gattuso rozmawiał już nawet z Urugwajczykiem, by opowiedzieć mu o swoim projekcie. Valencia nie może pozwolić sobie jednak na zakontraktowanie doświadczonego napastnika, jeśli najpierw nie odejdzie z niej Maxi Gómez lub Marcos André.