Pierwsze fragmenty meczu mogły sugerować nam sporą niespodziankę, gdyż już w ósmej minucie Manchester United wyszedł na prowadzenie za sprawą pięknego gola autorstwa Marcusa Rashforda.
Do przerwy „Czerwone Diabły” utrzymały jednobramkowe prowadzenie, lecz w drugiej połowie wszystko posypało się niczym domek z kart, a gospodarze finalnie dopięli swego i wygrali ten mecz wynikiem 3:1.
Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Phil Foden, również notując efektowne trafienie, a w samej końcówce ostateczny rezultat ustalił Erling Haaland.
Porażkę swojego zespołu skomentował Erik ten Hag, twierdząc, że jego podopieczni rozegrali bardzo dobre spotkanie, wykonując założony wcześniej plan.
- Myślę, że nasz występ był bardzo dobry, tylko oczywiście jesteśmy rozczarowani wynikiem. Innego dnia moglibyśmy wygrać ten mecz. Rashford miał kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia kolejnego gola, takie momenty miał także Garnacho. Ogólnie nasz plan na mecz się powiódł - powiedział.
Holender odniósł się również do obecnej sytuacji w tabeli oraz przyznał, że aktualnym celem zespołu z Old Trafford jest walka o piątą lokatę.
- Myślę, że od tego roku naprawdę poczyniliśmy postępy. Jest jeszcze wiele meczów do rozegrania. Każdy może pokonać każdego, więc sytuacja szybko może się odwrócić. Musimy wygrywać nasze mecze. Pozycja numer pięć może być także premiowana awansem do Ligi Mistrzów, więc musimy o nią walczyć - oznajmił.
Na ten moment Manchester United zajmuje szóstą pozycję ze stratą sześciu punktów do piątego Tottenhamu.
Najbliższe spotkanie „Czerwone Diabły” rozegrają 9 marca, a ich rywalem będzie szesnasty w stawce Everton.