EURO 2020. Karol Linetty: Nie możemy się załamać

fot. FotoPyK
Karol Brandt
Źródło: TVP Sport

Polska na inaugurację EURO 2020 przegrała ze Słowacja 1:2. Karol Linetty, autor jedynej bramki dla gospodarzy, upatruje przyczynę porażki w złej postawie podczas pierwszej połowy.

Kibice oraz ekspercie spodziewali się, że nasz zespół zacznie zawody z dwójką napastników, a obok Roberta Lewandowskiego zagra Jakub Świerczok. Paulo Sousa zdecydował się jednak na inny wariant, stawiając na zagęszczenie w środku pola. Skorzystał na tym Karol Linetty, który chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy wpisał się na listę strzelców.

Choć zaczęliśmy zdecydowanie nie najgorzej, to w dalszej części pierwszej odsłony gry nie prezentowaliśmy się najlepiej. Nasze mankamenty szybko odkryli Słowacy i je wykorzystali.

– Porażka? Przespaliśmy pierwszą połowę. Nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Drugą połowę zaczęliśmy mocno, agresywnie. Tak to powinno od samego początku wyglądać – wyznał.

– Niestety ten wieczór na pewno jest bardzo gorzki, ale nie możemy się załamać. Zostały nam dwa mecze. Wiemy, że z Hiszpanią będzie ciężko, ale wszystko jest możliwe – oświadczył.

– Walczymy do końca, nie poddajemy się – zapewnił.

– Zespół jest mocny, każdy ciężko trenował po to, aby zagrać w tym spotkaniu. (…) Miałem drugą stuprocentową okazję, powinienem ją wykorzystać, ale jej nie wykorzystałem – zauważył.

– Wierzyliśmy, że na pewno to spotkanie wygramy. Najgorszy scenariusz? Zostały dwa mecze, wiemy, jakie mamy zadanie i zrobimy wszystko, aby je wygrać – zakończył.

W grupie E, poza Polską i Słowacją, znalazły się jeszcze Hiszpania oraz Szwecja. To właśnie z nimi spotkamy się w następnej kolejności, odpowiednio 19 i 23 czerwca.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy