FC Barcelona wygrała 2-1 w miniony weekend w El Clásico i jest o krok od powrotu na tron w Hiszpanii i zapewnienia sobie mistrzostwa. Podopieczni Xaviego mają już bowiem dwanaście punktów przewagi nad drugim Realem Madryt.
Wydaje się zatem, że tylko kataklizm może pozbawić Roberta Lewandowskiego i spółki mistrzostwa kraju.
Przychodzi zatem odpowiedni moment, by powoli zastanawiać się w kwestii nowego sezonu, a co za tym idzie, wzmocnień. Priorytet stanowi sprowadzenie lewonożnego środkowego defensora.
Dlatego też od dłuższego czasu na Camp Nou trwały negocjacje w kierunku pozyskania Iñigo Martínez z Athletic Club w ramach wolnego transferu.
Te zakończyły się sukcesem, bo według doniesień Gerarda Romero strony osiągnęły „pełne porozumienie” z nowym zawodnikiem w kwestii warunków umowy indywidualnej.
Żona zawodnika rozpoczęła już poszukiwania mieszkania w stolicy Katalonii, choć transfer wcale nie jest w stu procentach przesądzony.
Wiele będzie zależało bowiem od Finansowego Fair Play. Barcelona czeka zatem, czy znajdzie się w budżecie miejsce wynagrodzeń.
31-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 14 meczów, a jego dorobek to jeden gol.
Jest on wychowankiem Realu Sociedad, z którego trafił do Athletic Club latem 2018 roku.