24-letni skrzydłowy zwlekał bardzo długo z podjęciem decyzji o otworzeniu się na rozpoczęcie rozmów z Barceloną w kwestii przedłużenia wygasającej wraz z końcem czerwca współpracy. W związku z tym ekipa z Camp Nou była skłonna nawet wystawić na sprzedaż Francuza w połowie trwających rozgrywek, aby cokolwiek na nim zarobić.
Obecnie wiele na to wskazuje, że Ousmane Dembélé nie zostanie wytransferowany w trakcie zimowego okna, ponieważ dał jakiś czas temu swoim przedstawicielom „zielone światło” na rozpoczęcie negocjacji z „Dumą Katalonii”. Te nie posuwają się na razie w spodziewanym tempie do przodu, co starają się wykorzystać inne drużyny zainteresowane usługami reprezentanta „Trójkolorowych”.
Wśród nich ma znajdować się jeden z klubów rywalizujących w Premier League. Tak przynajmniej przekonuje Santi Aouna z „Foot Mercato”, który uważa, że 24-latek otrzymał bardzo kuszącą ofertę ze strony angielskiego zespołu. Ta miałaby mu gwarantować zarobki na poziomie 20 milionów euro rocznie i bonus w postaci 30 milionów euro za złożenie podpisu pod przygotowaną umową.
Wspomniany dziennikarz nie ujawnił nazwy drużyny, ale należy przypuszczać, że chodzi o Newcastle United lub ewentualnie Manchester United czy Liverpool, bo ci dwaj giganci w przeszłości wykazywali zainteresowanie jego usługami.
Aouna podkreśla też, że FC Barcelona nie jest w stanie złożyć mu równie dobrej propozycji. Mimo to ekipa z Camp Nou pozostaje na czele wyścigu o podpis skrzydłowego, ponieważ ten ma być wciąż otwarty na kontynuowanie kariery w utytułowanym klubie.
W najbliższych dniach ma dojść do spotkania Moussy Sissoko, reprezentującego interesy Dembélé, z władzami „Dumy Katalonii”. Wtedy zostanie piłkarzowi przedstawiona nowa oferta.
Francuz, z uwagi na zmaganie się z szeregiem urazów, wystąpił w zaledwie trzech meczach w obecnym sezonie.