Na początku lata ESPN poinformowało, że Barcelona wiąże przyszłość z Sergiño Destem. Sam prawy obrońca jest szczęśliwy w Katalonii i powiedział, że zdecydowanie jest poza rynkiem transferowym. Xavi również optuje za pozostawieniem Amerykanina w zespole, ale szereg czynników zmusił klub do ponownego rozważenia swojego stanowiska w jego sprawie.
Barcelona musi zrównoważyć bilans transferowy po dotychczasowych ruchach do klubu. Do tej pory jej szeregi zasilili Andreas Christensen, Franck Kessié, Raphinha, Robert Lewandowski oraz Jules Koundé, a na celowniku jest jeszcze chociażby César Azpilicueta.
Xavi już w maju powiedział Neto, Óscarowi Minguezie, Samuelowi Umtitiemu, Riquiemu Puigowi i Martinowi Braithwaite'owi, że najlepiej będzie, jak znajdą sobie nowe kluby. Wszyscy zostali pominięci w kadrze na tournée po Stanach Zjednoczonych, ale żaden z nich nie znalazł na razie nowego zespołu.
Odejść z Barcelony w przypadku pojawienia się odpowiednich ofert mogą również Miralem Pjanić i Memphis Depay. Na temat tego drugiego miały odbyć się wstępne rozmowy z Juventusem. Wciąż nie wiadomo też, jak potoczą się losy Frenkie'ego de Jonga.