Rządy Joana Laporty dopiero co się rozpoczęły, a już wiemy sporo na temat przyszłych planów nowego sternika „Dumy Katalonii”. Przede wszystkim zamierza on pozostawić na ławce trenerskiej Ronalda Koemana.
Holenderski szkoleniowiec to wielki fan talentów dwóch swoich rodaków w osobach Memphisa Depaya oraz Georginio Wijnalduma. Jak donosiło przed kilkoma dniami „Mundo Deportivo”, na napastnika i środkowego pomocnika czekają już kontrakty, które zwiążą obie strony do 30 czerwca 2024 roku.
Teraz, dzięki Nicolò Schirze, poznaliśmy szczegóły oferty przedstawionej zawodnikowi Liverpoolu, który wkrótce będzie mógł zmienić klub na zasadzie wolnego transferu.
Zdaniem włoskiego dziennikarza FC Barcelona wstępnie zaproponowała 30-latkowi wynagrodzenie na poziomie ośmiu milionów euro za sezon gry w Hiszpanii. To całkiem sporo, bacząc nie tylko na sytuację finansową katalońskiego klubu, ale i globalną w branży piłkarskiej po wystąpieniu pandemii koronawirusa. Dodajmy, że na podobne zarobki liczyć może Marc-André ter Stegen.
Jednocześnie Schira podaje, że w kierunku 72-krotnego reprezentanta „Oranje” spogląda również Inter Mediolan, ale przedstawiciel Serie A jak dotąd nie złożył żadnej formalnej oferty.
Wijnaldum w trwających rozgrywkach klubowych wybiegał na boiska 40 razy i strzelił w tym czasie trzy gole.