FIFA 21: EA Sports czeka wojna z piłkarzami? Raiola zapowiada długotrwałą walkę

fot. EA Sports
Norbert Bożejewicz
Źródło: talkSPORT | The Guardian

Mino Raiola stwierdził, że Zlatan Ibrahimović, Gareth Bale oraz grupa przynajmniej trzystu zawodników ma dość wykorzystywania ich wizerunku w popularnej grze FIFA tworzonej przez EA Sports na dotychczasowych warunkach i jest gotowa podjąć zdecydowane działania, aby położyć temu kres.

Doświadczony szwedzki napastnik wywołał w minionych dniach burzę za sprawą zamieszczenia w mediach społecznościowych krytycznego wpisu na temat wykorzystywania jego nazwiska oraz twarzy w serii gier FIFA.

39-latek stwierdził, że nigdy nie wydał na to żadnej zgody i teraz nadchodzi odpowiedni czas na to, aby zbadać całą sprawę czerpania z tego tytułu korzyści finansowych przez taką organizację jak FIFPro (Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych).

Do oskarżeń Zlatana Ibrahimovicia, do których przyłączył się między innymi Gareth Bale, zdążyło odnieść się już same EA Sports i w oficjalnym oświadczeniu wysłanym do zainteresowanych mediów stwierdziło jasno, że korzysta z podobizn wymienionych oraz i innych zawodników w grze FIFA 21 na podstawie umów zawartych z takimi podmiotami jak wspomniane FIFPro czy Premier League.

„Obecna sytuacja rozgrywająca się w mediach społecznościowych jest próbą wciągnięcia FIFA 21 w spór między szeregiem stron trzecich i ma niewiele wspólnego z EA Sports. My pragniemy wyraźnie podkreślić, że zawarte umowy dają nam prawo do uwzględnienia w naszej grze wszystkich obecnych w niej modeli piłkarzy. Jak już wspomniano, nabywamy te licencje bezpośrednio od lig, drużyn i poszczególnych graczy. Ponadto współpracujemy z FIFPro, aby mieć pewność, że możemy włączyć do naszej produkcji tak wielu zawodników, aby stworzyć najbardziej autentyczną grę. W poruszonych przypadkach nasze prawa do podobizn zawodników są przyznawane na mocy umowy klubowej z AC Milan i naszego wieloletniego i wyłącznego partnerstwa z Premier League, która obejmuje wszystkich graczy Tottenhamu” - czytamy w opublikowanym komunikacie.

Nic z niego nie robi sobie jednak Mino Raiola. Agent szwedzkiego napastnika uważa, że jego klient oraz Bale nie są jedynymi piłkarzami niezadowolonymi z obecnej sytuacji. W sumie ma być ich przynajmniej trzystu i każdy z nich jest gotowy podjąć się długotrwałej walki o zaprzestanie praktyki wykorzystywania ich wizerunku w różnych grac bez ich wiedzy oraz zgody.

- To nie będzie tylko sprawa Ibrahimovicia czy Bale'a. Mamy około trzystu zgłoszeń od innych piłkarzy. Jeśli trzeba będziemy gotowi do podjęcia walki z FIFA, FIFPro i wszystkimi, którzy sprzedają prawa do wizerunków zawodników, których nie mają. Będziemy o walczyć do samego końca. Dla graczy sprawa jest prosta. FIFA i FIFPro czerpią korzyści z praw, które EA Sports chętnie od nich kupuje. Problem w tym, że one do nich nie należą. Prawa do wizerunku piłkarza nie przysługują FIFA, FIFPro czy Milanowi i należą tylko do zawodników - przyznał przedstawiciel Ibrahimovicia.

Dwa główne podmioty wymienione przez Raiolę nie odniosły się na razie w żaden sposób do wpisu szwedzkiego piłkarza, oświadczenia EA Sport oraz słów wypowiedzianych przez samego agenta.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi Duża kontrowersja w meczu Arsenal - Bournemouth. „Nie mogę w to uwierzyć” OFICJALNIE: Znamy drugiego beniaminka Premier League. Powrót po 22 latach przerwy, wielki sukces młodego menedżera Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO] Koniec sezonu dla ważnego zawodnika Górnika Zabrze [OFICJALNIE] 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy