Barcelona od dłuższego czasu próbuje rozstać się z Coutinho, a i samemu Brazylijczykowi na rękę będzie chyba zmiana otoczenia. Do tej pory najbardziej prawdopodobnym kierunkiem jego transferu wydawała się być Premier League. 29-latek coraz bardziej miał skłaniać się ku przeprowadzce do Arsenalu.
Niewykluczone jednak, że wyląduje on zupełnie gdzieś indziej. Zainteresowane wypożyczeniem Coutinho do 30 czerwca (choć czasowy transfer mógłby zostać przedłużony do końca 2022 roku) jest Flamengo. Klub z Rio de Janeiro opłacałby część jego wynagrodzenia z Barcelony. Zdaniem „Sportu” byłby skłonny przejąć trzy miliony euro.
Barcelona może być zainteresowana wypożyczeniem Coutinho do Brazylii, ale raczej będzie starała się zwiększyć tę kwotę. Swoje prawdopodobnie musi tu zrobić również sam zawodnik, godząc się po prostu na pewną obniżkę dotychczasowej płacy.
Coutinho może z entuazjazmem przyjąć pomysł gry w swoim rodzinnym mieście. Do tego jego agenci mają świetne relacje z władzami Flamengo, z którymi robili w ostatnim czasie kilka interesów.
Można spodziewać się, że rozmowy między zaangażowanymi w sprawę stronami w najbliższych dniach przyśpieszą. Flamengo ma być w pełni zdecydowane na pozyskanie Coutinho, a „zielone światło” na transfer dał już były selekcjoner reprezentacji Polski, a obecnie opiekun wicemistrza Brazylii - Paulo Sousa.