Zgodnie z doniesieniami brazylijskich dziennikarzy Flamengo pracuje nad projektem internacjonalizacji swojej marki. W ostatnich dniach odbyło się spotkanie, w czasie którego zaprezentowany został pomysł przejęcia jednego z europejskich zespołów. Stoi za nim Rodrigo Tostes, jeden z wiceprezesów klubu z Rio de Janeiro. Większość zarządu miała przyjąć go z optymizmem. Powoli przekonują się do niego początkowi sceptycy.
Flamengo rozpoczęło już rozmowy z pięcioma klubami z Portugalii. Na ten moment najbardziej prawdopodobne ma być przejęcie (zapewne na poziomie 80 procent udziałów) Tondeli, a więc dwunastej drużyny tamtejszej ekstraklasy.
Wszystko wskazuje na to, że zespół miałby występować pod dwuczłonową nazwą, w której znalazłoby się „Flamengo”. Do nowej ekipy mieliby swobodnie przechodzić zawodnicy z drużyny z Rio de Janeiro. Wstępny plan zakłada wywalczenie miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów w ciągu ośmiu lat.
Flamengo, a więc aktualny mistrz Brazylii, chce dobrze przygotować się do operacji i negocjuje z BTG Pactual. Obecność banku w projekcie ma ją uporządkować. Partner z sektora finansowego będzie sprawował pieczę nad transakcją i realizował kolejne założenia.
Klub poszukuje również kolejnych inwestorów. Na ten moment chodzi o zebranie około 50 milionów euro. Wszystkie środki mają zostać uzyskane z zewnątrz.